Tomasz L., warszawski urzędnik, który w marcu został zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji, należał do komisji likwidacyjnej Wojskowych Służb Iinformacyjnych – podaje TVN24. Do doniesień odniósł się Sławomir Cenckiewicz, który kierował pracami komisji.
Morawiecki, pie*dolisz, nie było cię tam. Nie twoja zasługa. To zasługa Buzka i Timmermansa. A fundusze będą zarządzane regionalnie i lokalnie, zapowiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Frans Timmermans, znając lepkie ręce pisowskiej szajki.https://t.co/KFA4BOUdqQ