Archiwum

All posts for the month Luty 2017

Morawiecki to intelektualna klasa B

Published 26 lutego, 2017 by xxx

plan-morawieckiego

Cieszy, że Mateusz Morawiecki dokształca się, czyta książki ekonomiczne. Witold Gadomski twierdzi, że Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest zainspirowana nową ekonomią strukturalną stworzoną przez chińskiego (tajwańskiego) ekonomistę Justina Yifu Lina.

Ta ekonomia zakłada miękkie stymulowanie rozwoju wybranych gałęzi przezmysłu przez państwo, gałezi charakterystycznych dla danego państwa i mających przed sobą przyszłość.

Państwo jest zaangażowane na różnych poziomach wspomagania prywatnego kapitału, zaczynając od kształcenia specjalistów, kończąc na gwarancjach eksportu produktów. Różne skutki przyniosła ekonomia strukturalna państwom Azji Wschodniej.

Morawiecki doświadczenia tej ekonomii chce wykorzystać w swom planie i tego planu takich projektach, jak projekt „Batory” (stocznie), projekt „Żwirko i Wigura” (drony), projekt „E-bus” (autobusy elektryczne), „Luxtorpeda 2.0″ (pojazdy szynowe), projekt „Telemedycyna” (usługi i produkty medyczne za pośrednictwem internetu).

Ale mamy PiS u władzy, który na razie rozwalił wszystko, co mógł, a kapitał społeczny sprowadził do poziomu zerowego. Sam Morawiecki zaprezentował się kilka razy tak nieciekwie, iż śmiem wątpić w jego możliwości intelektualno-charakterologiczne.

Zacznijmy od tego, iż ta ekonomia strukturalna zadziałała w państwach o mentalności feudalnej, w których konfucjanizm dotyczy państwa, a taoizm elit. Filozofia społeczna zachodniego kapitalizmu jest zupełnie czym innym i wyrasta z zupełnie innej aksjologii.

I bodaj najważniejsze, PiS nie jest w stanie przekonać do zaangażowania prywatnego polskiego kapitału w swoje projekty, Kaczyński może seplenić o polskim kapitale tylko dlatego, że nie ma większej wiedzy o czymkolwiek żywotnym dla państwa.

Morawiecki najpierw powinien swoje pomysły skonfrontować z ludźmi, którzy są autorytetami, a takich mamy. Niekoniecznie top muszą być autorytety ekonomiczne, ale przydałyby się socjologiczne. Ale by skonfrontować, trzeba zmierzyć się z wybitnościami i mieć pojęcie nie tylko o podręcznikowej ekonomii, ale o przyległościach kulturowych, które są często ważniejsze niż litera jakiejkolwiek teorii ekonomicznej. Morawiecki to intelektualna klasa B.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Morawiecki, Soloch – postaci niewiele warte
  2. Morawiecki raczej nie zostanie premierem. Raczej
  3. Szydło została broszką, Morawiecki zaś premierem
  4. Kiwanie PiS. Kurski misją. Morawiecki bilionem w rozumie. Gwiżdże prezes

Pan Kaczyński i nieposłuszeństwo prawników

Published 22 lutego, 2017 by xxx

prawnicy

Jarosław Kaczyński właśnie ogłosił, że pochodzi z resortu panów, acz bardzo wątpię, czy płynie w nim szlachetna krew. Ten jego resort ( „Jesteśmy ludzkimi panami, bo jesteśmy panami, w przeciwieństwie do niektórych”) niepokojąco przypomina „rasę panów”.

Z kolei prawnicy nie godzą się na bezprawie „pana” Kaczyńskiego. Ośmiu sędziów Trybunału Konstytucyjnego – w tym „pisowski” sędzia Piotr Pszczółkowski – próbuje spotkać się z prezes TK Julią Przyłębską w sprawie „niepokojących problemów występujących w TK”, bo Trybunał praktycznie nie pracuje.

Bezprawiu pisowskiemu chcą się przeciwstawić polscy prawnicy, którzy organizują 3 marca w Katowicach ogólnopolską konferencję pod hasłem „Kryzys sądownictwa konstytucyjnego a rozproszona kontrola zgodności prawa z Konstytucją RP”.

Ideę katowckiej koferencji jeden z prawników tak tłumaczy: „Jak podchodzić do orzeczeń TK, kiedy Trybunał stwierdza na przykład konstytucyjność ustawy, a sędzia w jakimś sądzie ma inne zdanie? Czy może wtedy powiedzieć, że nie stosuje się do orzeczenia TK?”

Zaś rzecznik Krajowej Rady sądownictwa sędzia Waldemar Żurek ostrzega: „Konferencja to przestroga dla polityków, aby coś zrobili z narastającym problemem. Bo gdy sprawa wadliwości orzeczeń TK wyjdzie z Polski, to potem wróci w postaci skutków finansowych, co nas zaboli”.

Konferencja zapowiada się intelektualnie intrygująca, obejmie m.in nastepujące panele: „Problem sytuacji prawnej Trybunału Konstytucyjnego”, „Wadliwość wyroku TK a jego moc obowiązująca”, „Problem rozproszonej kontroli konstytucyjności prawa w Polsce – nowe otwarcie?”.

„Rasa panów” z „panem” Kaczyńskim na czele będzie miała do czynienia z powszechną frondą nieposłuszeństwa obywatelskiego.

W tejże samej debacie, w której Kaczynski zdefiniował się jako pan, miało miejsce ciekawe retorycznie wystąpienie i dlatego wierzę, że dobre mowy polityczne są w kraju możliwe, choć język polski został mocno zdeptany m.in przez „pana” Kaczyńskiego (prezes nie słucha nawet Jadwigi Staniszkis, która go namawia do czytania, do poszerzenia wiedzy). Mowę tę zaserwował Michał Kamiński, za którym nie przepadałem, al;e oddaje mu honor, mówił do Marka Kuchcińskiego:

„Ani pan, ani pana kompani, ani wreszcie ten, który w ponurym procederze niszczenia naszej demokracji wypełnia sprawstwo kierownicze – nie unikniecie wyroku i sądu, przynajmniej historii. Tak, jak nie uniknęli go ci, którzy w latach 20 i 30-tych pod hasłami sanacji – czyli ówczesnej “dobrej zmiany” – zostawili Polskę w prawdziwej ruinie. Im także towarzyszyła swoista polityka historyczna i oni wstawali z kolan, byli silni, zwarci i gotowi. Oni bredzili o koloniach, tak jak wy bredzicie o przywództwie w Europie i Międzymorzu. U początku ich drogi, zakończonej klęską ’39 roku, także leżało upokorzenie polskiego parlamentaryzmu. Potem były pobicia niewygodnych polityków, potem była brutalna cenzura, procesy polityczne i złowrogie wycie – jak pisał genialny poeta – psów policyjnych w Łucku. Ale wtedy, gdy zaczynali od upokarzania polskiego Sejmu, ówczesny jego marszałek Ignacy Daszyński, odpowiedział Piłsudskiemu: “Ja pod lufami Sejmu nie otworzę”. Pan stanął przed nieporównanie mniejszym wyzwaniem i – co tu dużo mówić – nieporównanie mniejszym przywódcą”.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Kaczyński powtórzył toksyny w TVP Info
  2. Kaczyński daje po uchu Ziobrze. Czy temu spadnie też głowa?
  3. Kaczyński z turboładowaniem dąży do dyktatury IV RP Smoleńskiej
  4. Kaczyński czuje na karku zew swoich kompleksów

Wielkopolski KOD w obronie władzy sądowniczej

Published 21 lutego, 2017 by xxx

Powrócę do niedzielnej manifestacji KOD w Poznaniu, bo dostałem kilka zdjęć ze sobą, acz nie jestem zanadto na nich eksponowany.

Ten gościu w zielonym to ja.

kleofas-1

Wielkopolski KOD w obronie władzy sądowniczej

Wielkopolski KOD w obronie władzy sądowniczej

19 lutego 2017

W obronie artykułu 173. Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, ustanawiającego niezależność władzy sądowniczej, manifestowali w niedzielę członkowie i sympatycy Komitetu Obrony Demokracji Regionu Wielkopolska. Na plac Wolności w Poznaniu przybyło kilkaset osób z flagami narodowymi, unijnymi i KOD-u. Były też flagi „Solidarności”.

Mieszkańcy m. in. Poznania, Kalisza, Leszna, Grodziska i Puszczykowa na pl. Wolności skandowali: „Państwo prawa, nie Jarosława”, „Wolność, równość, demokracja”.

Jeszcze raz ja:

kleofas-2

– „Jesteśmy dzisiaj w decydującym momencie historii Polski – mówił w Poznaniu b. senator Józef Pinior. Podkreślił, że „w tych tygodniach, w tych miesiącach, w tym czasie decyduje się los naszej ojczyzny: czy Polska będzie państwem prawa, czy też stanie się państwem autorytarnym. My obronimy rządy prawa” – mówił. Przypomniał, że rząd Prawa i Sprawiedliwości „nie miał żadnych skrupułów, by na oczach całej Europy (…) bezwzględnie dokonać podporządkowania Trybunału Konstytucyjnego władzy wykonawczej. Ta dzisiejsza manifestacja w Poznaniu pokazuje, że społeczeństwo obywatelskie rozumie, o jaką stawkę toczy się obecnie gra polityczna w Polsce. Ta manifestacja jest naszą jednoznaczną odpowiedzią na zakusy rządzącej partii. Nie pozwolimy na to, by Polska stała się państwem autorytarnym. Obronimy rządy prawa” – mówił Pinior.

Na demonstracji był też lider KOD Mateusz Kijowski, ale nie zabrał głosu podczas zgromadzenia. Po niedzielnej manifestacji lider Regionu Mazowsze powiedział mediom, że do Poznania przyjechał spontanicznie. „W ostatniej chwili zdecydowałem. (…) Przyjechałem, żeby być z ludźmi, bo uważam, że to jest teraz najważniejsze” – powiedział Mateusz Kijowski.

Tekst za: Koduj24.pl

POWIĄZANE WPISY:

  1. W obronie demokracji – KOD
  2. PiS zachowuje się tak, jakby nigdy nie miało oddać władzy
  3. Kaczyński dostał za dużo władzy, jak na swoją kiepską głowę
  4. KOD: Szydło, publikuj wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Polska pisowska zdegradowana do drugiej ligi

Published 19 lutego, 2017 by xxx

wiceprezydent

Czy politycy PiS uświadamiają sobie, iż doprowadzili do sytuacji zdegradowania Polski do drugiej ligi. Może mają oczy dookoła głowy, bo rozumu raczej nie mają tak usytuowanego.

Podczas 53. Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium zasłynął najbardziej Witold Waszczykowski, który jak Reytan bronił dewastacji demokracji i prawa w Polsce przed mieszczaninem – w dobrym znaczeniu – wiceszefem Komiji Europejskiej Holendrem Fransem Timmermansem.

Otóż Waszczykowski odkrył z właściwą mu emfazą, iż w Holandii nie na Trybunału Konstytucvyjnego. Ale ten niezbyt lotny dyplomata nie odkrył, że w tym kraju żadnemu politykowi nie przyjdzie do głowy, aby łamać konstytucję. Holandia ma jedną z najbardziej utwardzonych demokracji i może być przykładem dla całego świata zachodniego, włącznie z krajami anglosaskimi.

Zaś Andrzej Duda nie spotkał się z wiceprezydentem USA Mike’m Pencem, bo już z Dudą niewielu chce sie spotykać. Nie jest żadnym partnerem, a wydawałoby się, że do Jankesa nie jest tak trudno dotrzeć, bo nie nazbyt wielu było prezydentów w Monachium. Duda zaś mógł usłyszeć z ust Pence’a, iż światowym bohaterem walki z komunizmem jest Lechem Wałęsa. Wyobrażam sobie jak w tym momencie Duda zrobił swoją minę papuśnego zdziwienia.

Był jeszcze Antoni Macierewicz w stolicy Bawarii, ten niestety ma renomę taką, na jaką zasługuje także w kraju, ministra od zamachu smoleńskiego. Zawsze w takich wypadkach polscy ministrowie obrony spotkali się z sekretarzem obrony USA, ale nie Macierewicz.

Spadamy we wszystkich klasyfikacjach, w Unii Europejskiej w połowie marca dowiemy się z „białej skiegi” kierunku reform, którą przedstawi Komisja Europejska, zostaliśmy zdegradowani do ostatniej prędkości integracji, bo takie zostaną wyznaczone krajom członkowskim. Nie będziemy sami, bo z Węgrami.

Może już nawet nie jesteśmy w drugiej lidze, ale w trzeciej, dzieki takim złamanym ludziom i politykom, którzy niewiele mają do powiedzenia, jak Waszczykowski, Duda, Macierewicz.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Polska pisowska to powieść idioty
  2. Kaczyńskiego kłamstwo na kłamstwie – Polska pisowska
  3. Mocarstwowa polityka kołka w płocie – pisowska polityka zagraniczna wg Waszczykowskiego
  4. Polska zdziecinniała. Macierewicz w grotesce chwały, Kaczyński w piaskownicy dobrej zmiany

PiS niespełna władz umysłowych albo kanalie

Published 18 lutego, 2017 by xxx

ucho-prezesa-2

Prezesem TVP jest niezbyt lotny człowiek – Jacek Kurski. Dlaczego nim się zajmuję? Tak wypadło w czasie smuty PiS.

Ten nielot o „Uchu prezesa” Kabaretu Moralnego Niepokoju był się wypowiedzieć, iż bohaterowie wykreowani przez Roberta Górskiego są „niespełna władz umysłowych albo kanalie”.

Oczywistym, dla mnie jest, że ten kabaret nie uderzy w PiS, w partię Kaczyńskiego, gdyż uderzy w nich talent literacki i to miary Alfreda Jarry, bądź Bertoda Brechta. I tak się stanie, taka rzecz powstanie, a może już powstała.

Kaczyńskiego nie potrzeba zamykać w żadnej metaforze, wystarczy cytować go in exteso, kompromituje się intelektualnie. Jest sam w sobie groteską.

Więc wybierzcie ten „dylemat” – „niespełna władz umysłowych albo kanalie” – spośród 4 zdarzeń tylko z tylko dwóch dni.

1. Antoni Macierewicz przekonuje NATO do katastrofy smoleńskiej.

2. Mateusz Morawiecki w Deutsche Welle twierdzi, iż prawo nie jest najważniejsze. Czyli optuje za bezprawiem.

3. Waszczykowski stwierdza, iż Holandia nie spełnia standardów europejskich, gdyż nie posiada Trybunału Konstytucyjnego.

4. Prezes Jarosław Kaczyński „patriotyczne” donosi na Donalda Tuska i chce go ścigać Europejskim Nakazem Aresztowania.

To nie kabaret, to tylko pisowski urobek z dwóch dni na polu buraczanym. Za główki robią ich głowy. „Niespełna władz umysłowych albo kanalie”?

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Gowinie, do prokuratury, albo do lekarza!
  2. Hiena Roku dla Skowrońskiego, albo Radia Wnet
  3. Tusk odzywa się za późno w sprawie kabaretu smoleńskiego
  4. Pisowska wojna medialna. Walka o martwe dusze

Waszczykowski, podwykonawca woli prezesa

Published 9 lutego, 2017 by xxx

Nie jest winą Witolda Waszczykowskiego, iż nie ma żadnej wizji Polski w Unii Europejskiej i w świecie zachodnim. Jest tylko podwykonawcą woli Jarosława Kaczynskiego, którego zainteresowanie Europą ogranicza się do zreformowania UE w ten sposób, aby nikt nie wtrącał mu się w rozmontowywanie demokracji w Polsce.

Waszczykowski przedstawił naręcze frazesów, których wartość polityczna i intelektualna jest żadna. Widać, iż polityka zagraniczna odbija się od jednej bandy do drugiej. Tracimy sojuszników w Europie, choć Niemcy deklarują bliską współpracę, lecz rozbije się to zawsze z powodu niszczenia jakości życia publicznego w Polsce.

Dyplomacja nasza nie wypracowała żadnej koncepcji, aby pomieścić się między krytykowaną przez Donalda Trumpa Unią Europejską a nowym podziałem strefy wpływów, do czego może dojść.

Waszczykowski co prawda nie popełnił gaf w rodzaju kulturowego kanibalizmu – ten biedny człowiek nie rozumie niczego z nowoczesności- ale dostał typowej dla PiS histerii, iż opozycja dlatego krytykuje, bo nie pogodziła się z porażką wyborczą.

Typowa niezdolność do dialogu, a to dlatego, że nie chce się dialogu. Ludzie pokroju Waszczykowskiego wychodzą, gdy mówi się o nich krytycznie, albo w ogóle nie przychodzą, jak Kaczyński.

Polska miałaby większą siłę przekonywania w Europie niż na to zasługuje, gdyby potrafiła wykorzystać stanowisko Donalda Tuska (który zaszedł najwyżej w historii). Tracić taką okazję mogą tylko najwięksi nieudacznicy, a niestety do takich Korybnutów Wisniowieckich należy Kaczyński

Za tę nieudolność PiS zapłacimy dużą cenę. Oby nie była to katastrofa smoleńska w skali ogolnopolskiej.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Waszczykowski nie warty funta kłaków
  2. Waszczykowski kompromituje polską dyplomacją, a przede wszystkim siebie
  3. Waszczykowski chce osłabiać UE, czyli dla nas brak gruntu cywilizacyjnego
  4. Sasin, Waszczykowski – najgorszy sort polityków

Merkel i Kaczyński

Published 8 lutego, 2017 by xxx

wizyta

Wizytę Angeli Merkel uważam za bardzo udaną dla Polski, niekoniecznie dla PiS, a dokładnie dla Jarosława Kaczyńskiego. Zaś kanclerz Niemiec przekonała się, jakimi marionetkami są Beata Szydło i Andrzej Duda.

Berlin postawił sobie cele – i je uzyskał: uszczelnienie granic UE i nowa polityka obronna. Kaczyński musiał na takie dictum przystać. Prezes PiS forsował swój pomysł z Donaldem Tuskiem, zlikwidowanie stanowiska szefa Rady Europejskiej.

Nic błędniejszego, a nawet obłędniejszego, bowiem Unia aby przetrwać, potrzebuje wzmocnienia swoich instytucji i urzędów, acz przy dwóch prędkościach (a te będą nieuchronne), Polska pod władaniem PiS z pewnością nie byłaby w pierwszej prędkości.

Dla nas Polaków jest pocieszające, iż w chwili podziału UE na prędkości, PiS nie będzie rządził.

Kaczyński jak Ferdynand Kiepski ma pomysły na bezpieczeństwo. 3 proc. PKB na obronę i marzenie ściętej glowy, aby USA prezydenta Donalda Trumpa objęło Polskę parasolem atomowym. Tak może tylko myśleć polityk obłędny.

Trump może najwyżej dokonać podziału świata na strefy wpływu i Polska nie znajdzie się pod ochroną USA. Musimy myśleć o europejskiej polityce obronnej, która była jednym  z dwóch najważniejszych celów wizyty Merkel.

A to znaczy, iż prędzej czy później PiS zmuszony zostanie zrezygnować z Antoniego Macierewicza, jako szefa MON, największego po 1989 roku psuja polskiej obronności. Niszczy kadry wojskowe (generalicję), wojsko nie dostaje najnowszego uzbrojenia, bowiem pieniądze, które miały być prezeznaczone na zakupy (m.in. caracale) są prezejadane przez populizm rządu PiS.

Nie będą udane (bo nie mogą) Wojska Obrony Terytorialnej, które faktycznie są tworzone do walk wewnętrznych z opozycją i społeczeństwem obywatelskim. PiS trochę sie otworzyło na politykę zagraniczną i od razu przekonaliśmy się, z jaką marną władzą mamy do czynienia.

I to jest sukces nasz i Merkel. Polacy nie moge tkwić w prowincjonalizmie Kaczyńskiego.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Kaczyński, Merkel, świnie i pomniki
  2. Kaczyński buduje. Ale Polskę ruin
  3. Kaczyński i JKM – mariaż TKM
  4. Kaczyński: jak trwoga, to do TVN24

Trump zagrożeniem dla nas i dla USA

Published 6 lutego, 2017 by xxx

nie-chce

Całkiem niedawno mogliśmy czuć się bezpiecznie i trzymać polski fason, „moja chata z kraja”. Ot, na miejscu złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma.

Złapał pisowiec peowca… Sytuacja diametralnie się zmieniła, gdy w USA Baracka Obamę zastapił Donald Trump. Jeszcze zdążył przyjechać do Żagania kontygent wojsk amerykańskich, ale to z dużo wcześniejszego rozdania PO i NATO.

Ten czas sielanki kończy się. Polska ma jedynego fałszywego sojusznika w Europie – Węgry, które sprzedadzą nas za czapkę rosyjskich gruszek.

Jarosław Kaczyński wyizolował nas w Unii Europejskiej i wątpię, czy dogada się z Angelą Merkel. Ale to i tak nie poprawi naszego bezpieczeństwa i sytuacji geopolitycznej, która zagląda nam w nasze przerażone oczy.

Więcej będziemy wiedzieli po spotkaniu Trumpa z przywódcami państwo NATO, ale dzisiaj można wskazać na dwa czynniki, które zdeterminują owe spotkanie. Przede wszystkim Trump nie wierzy w NATO i to nie z powodów, iż USA na sojusz najwięcej łoży, ale nie wierzy w wartości świata zachodniego, wartości demokratyczne, które są dla niego tyle samo warte, co autokratyczne, idąc dalej, co jego przyjaźń z Putinem.

Całkiem możliwe, że Putin zechce sprawdzić więź swoją z Trumpem i najedzie sobie na Estonię. Kto będzie chciał umierać za Tallin? Na pewno nie Jankesi, na pewno nie Europa. Może Macierewicz z Misiewiczem?

Znawczyni USA i polityki globalnej Anne Appelbaum w wywiadzie z „Newsweekiem” kasandryczy, iż USA czeka ciężkie doświadczenie kryzysowe, a naszą część Europy rosyjska okupacja.

Aby być dokładnym, wybitna publicystka mówi: nie chcę wieszczyć katastrofy.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Trump to miód na serce Putina
  2. Trump zapowiada ciekawe, acz przeklęte czasy
  3. Tusk, UE i Trump
  4. Washington Post: Kaczyński zagrożeniem

Kaczyński buduje. Ale Polskę ruin

Published 5 lutego, 2017 by xxx

prawo-i-sprawiedliwosc

Jarosław Kaczyński jest po spotkaniu z premierem Słowacji Robertem Fico, z którym rozmawiał w Starym Smokowcu w Tatrach.

Przypomina to spotkania z Viktorem Orbanem w Niedzicy. Bo ono jest z tego samego syndromu – Międzymorza. Taka rzecz śni się prezesowi PiS.

Oczywiście, Beata Szydło jest poza takimi rozmowami, to tylko marionetka, która jest wypychana na salony Unii Europejskiej (jak na Malcie), gdzie jest osamotniona i ignorowana przez innych.

Międzymorze ma być rzucone na stół negocjacyjny z Angelą Merkel, która przyjeżdża do Warszawy. Jaka jest jego wartość? Żadna, ale prezes Kaczyński może chcieć uzyskać w zamian wycofanie poparcia Berlina dla kandydatury Donalda Tuska na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej.

Ważne, aby Tusk przestał być kimś.

c35fcjjwiaa05d8-640x861

O tym jest także wywiad w „Do Rzeczy”, który jest kolejną kartą przetargową przed spotkaniem z Angelą Merkel. Kaczyński się pręży, napina mięśnie, które są jednak wątłe jak jego intelekt i tzw. wizja dla Polski.

A oprócz tego prezes w stronę opozycji wyzionie odpowiednią porcję inwektyw. Tak Kaczyński buduje Polskę ruin. Nie propagandową, jak dotychczas, ale rzeczywistą.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Kaczyńskiego alternatywa zastępuje Polskę
  2. OdKODujemy Polskę z kaczyzmu
  3. Kaczyński, Merkel, świnie i pomniki
  4. Duda idzie w zaparte, aby móc demolować Polskę wraz z PiS

Kaczyński w Toruniu

Published 4 lutego, 2017 by xxx

jaroslaw-kaczynski

Jarosław Kaczyński uciekł na uczelnię Rydzyka, aby przedstawić swoje pomysły na gospodarkę. Dlaczego do Torunia? Uczelnia wszak podrzędna, bez znaczenia. Ano dlatego, iż na innych uczelniach musiałby spotkać się z fachowcami i zostałby wyśmiany.

A tak się śmieje z nas. Zaś redemptorysta wyciągnie kolejne dziesiątki milionów z budżetu państwa. Kaczyński wziął ze sobą Mateusza Morawieckiego, ktory tylko potakuje i jest największym rozczarowaniem obecnego rządu. Mógł wszak także Kaczyński udać się na uczelnię Morawieckiego i wśród historyków przedstawić swoje pomysły na kapitał.

Prezes PiS ma na względzie kapitał patriotyczny, bo ten obcy „ma działanie kolonialne”. Polityka była kolonialna (kondominium), przestała nią być, gdy PiS objął władzę, teraz trzeba odbić przedsiębiorstwa zagraniczne, aby je znacjonalizować.

Znamy to z historii. Nie odbije się technologii, bo ją trzeba wypracować i to wielowiekową pracą głów. Kaczyński jest zaprzeszły i widać, iż nie nabył wiedzy poprzez zasiedzenie w polityce (od 1989 roku), nie poszerzył swoich horyzontów, a wręcz je zawęził.

I tak chce zawężać Polskę. Lecz nie pomogą mu ucieczki do Torunia, ani nacjonalizowanie. Jak to powiedział o. Rydzyk: „Wielkość człowieka liczy się liczbą jego nieprzyjaciół”. Nie będą znęcał się nad językiem polskim ojca dyrektora, którego wrogiem jest mowa ojczysta. Wielcy Polacy byli przyjaciółmi Polaków i działali w interesie Polski, a Kaczyński zdołał tylko umniejszyć Polskę, straciliśmy na znaczeniu. Liczba nieprzyjaciół rośnie Kaczyńskiemu ciągle i ciągle, gdy nie starczy środków prawnych, bo Kaczyński coraz więcej serwuje bezprawia, pozostaną wrogom środki inne.

Nie raz w historii do władzy poprzez procedury demokratyczne dochodziły neptki – i narody dawały sobie z nimi radę. Czas myśleć, co po Kaczyńskim, czas myśleć, aby w prawie nie mogło działać bezprawie, bo tak dzisiaj funkcjonuje Polska.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Kaczyński i JKM – mariaż TKM
  2. Kaczyński: jak trwoga, to do TVN24
  3. Kaczyński i Macierewicz zawiadamiają prokuraturę o prokuraturze
  4. Plan Morawieckiego wziął się z biliona Kaczyńskiego