Archiwum

All posts for the month Listopad 2017

Czy Tusk wróci do Polski? Nowoczesna przed szansą, bo jest kobietą

Published 25 listopada, 2017 by xxx

Publicysta portalu gazeta.pl Michał Gostkiewicz nie przewiduje powrotu Donalda Tuska do Polski.

Teraz gra w zupełnie innej lidze – europejskiej. I jest w niej jednym z głównych rozgrywających, twórcą programu, według którego mają działać w najbliższych latach europejscy przywódcy. Z widokami na stanowiska w międzynarodowych instytucjach. To NATO, ONZ i struktury unijnej dyplomacji są dla Tuska naturalnym kierunkiem po zakończeniu kadencji przewodniczącego Rady Europejskiej, a nie polski Sejm czy nawet Pałac Prezydencki. Jak pokazuje jego kariera, nawet, gdy miał w karierze przestoje i rzadko wstawał z ławki rezerwowych, to jak już wstał, to po to, by przejść do wyższej ligi. Powrót do polskiej polityki po końcu kadencji byłby dla Tuska degradacją. To tak, jakby wspomniany Lewandowski wrócił z potentata Bundesligi do choćby i najsilniejszego polskiego klubu. I zastałby w nim umocowanego od lat nietykalnego kapitana drużyny, który zrobiłby wszystko, żeby nikt mu piłki nie podawał.

Czy ma rację?

Polska polityka jest irracjonalna, inna niż w cywilizowanym świecie. Tusk aż nadto dobrze ją zna, a za dwa lata PiS może tak się zużyć – w wyniku dekoniunktury – że Polacy mogą pojechać do Brukseli, albo nawet gdzie indziej, gdzie Tusk awansuje i błagać go, aby przybył, bo Polska spada na dno, jak kilka lat temu Grecja.

Może Nowoczesna odzyska wigor, który miała na początku. W partii doszło do zmiany szefa, przegrał założyciel  Ryszard Petru, nową szefową została Katarzyna Lubnauer.

Nowa twarz Nowoczesnej może być szansą dla tej partii. Ale także dla całej opozycji, której brakowało pomysłu na przeciwstawienie się demolce PiS.

W końcu Nowoczesna jest kobietą, a prawdziwych kobiet PiS się boi, jak diabeł święconej wody.

Kaczyński boi się dostać ścierą po swojej jadacze, gdy nazywa innych „kanaliami”, „mordami zdradzieckimi”. Przejechać mu po japie, to ją zamknie, a mądra opozycja powinna umieć uciszyć tego histeryka.

Więcej >>>

Powiązane wpisy:

  1. Tusk gra w ekstraklasie światowej
  2. PiS: Zastosować program Kaczyńskiego na Saharze, to po tygodniu zabraknie piachu, premierze Tusk
  3. Tusk wyjaśnia antyunijną politykę PiS
  4. Dudy suwerenność PiSolandii, a nie Polski

Tusk o Kaczyńskim, czyli PiS. Strategia czy plan Kremla?

Published 19 listopada, 2017 by xxx

Donald Tusk opublikował alarmującego tweeta.

Alarm! Ostry spór z Ukrainą, izolacja w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawiłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media – strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie.

Reakcje są znamienne.

Donald Tusk przestał się posługiwać aluzjami. Mocny sygnał.

Maciej Lasek sięga do jednej z ewangelii.

„Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli” Mt 13, 14-15

Kleofas Wieniawa zachęca wszystkich do lektur, bo polityka w wydaniu PiS to klasyka, tak niszczono Polskę, tak traciliśmy niepodległość. Wszystko w wydaniu PiS zmierza w tym kierunku.

Interesy moskiewskie realizowane przez PiS – to jest oczywiste. Wystarczy sięgnąć po naszą klasykę literatury politycznej i pięknej. Na ile świadomie działaja na rzecz Moskwy Macierewicz i Kaczyński? Oto jest pytanie hamletowskie o byt niepodległości Polski.

Nawet Kataryna dostrzega groźbę dla Kaczyńskiego.

Pora na zdecydowane działania, aby powstrzymać rzeź PiS na Polsce.

Polacy! Do dzieła!

Kaczyński dał dyla, Duda wojuje

Published 11 listopada, 2017 by xxx

W Święto Niepodległości Jarosław Kaczyński wraz ze swoim rządem, swoją premier i marszałkami uciekł do Krakowa, aby jego poddani poddali się dalszej mityzacji brata.

Dlaczego?

Przecież to jedno z najważniejszych świąt państwowych, które winno umacniać państwo, a nie być rozwalane przez faszystowski tzw. Marsz Niepodległości.

Przecież w przeddzień prezes na miesięcznicy był podzielić się pomysłem na ozdrowienie chorej Europy.

Czy dlatego prezes dał dyla, że miał się zjawić Donald Tusk? A czy można sobie wyobrazić, że prezes stoi obok trybuny, gdy przemawia Duda? Nie można.

Duda i tak odda prezesowi to, co mu się należy, bo takie jest prawo ewangeliczne: „prezesowi, co prezesowskie, a innym jak Bóg da”. Podobno sprawa ustaw sądowych nie jest jeszcze dogadana, choć Stanisław Piotrowicz puścił farbę, że już jest po. Ale to tylko zagłuszenie i ustawka.

Duda odda prezesowi sądy, odda media prywatne, samorządy, ale w tej wojence chce zająć pozycję, która go będzie satysfakcjonować na przyszłość, aby wziąć schedę po prezesie.

O to toczy się wojna, jest to pozycyjna wojna pokoleniowa. A że padnie Polska, demokracja, nie tylko nasza pozycja w Unii Europejskiej, ale możliwe jest wykluczenie, to tylko szczegóły. Kto by się tym martwił.

W Święto Niepodległości było widać to, jak na dłoni. Faszyzm? Nawet gdy rozleje się po kraju, zjednoczona prawica stanie na jego czele.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Czy Kaczyński będzie pre-Dudą?
  2. Kaczyński ma zgryz z Dudą, Macierewiczem, Gowinem, Kukizem
  3. Kaczyński i Duda – fighterzy w sprawach uchodźców
  4. Pisowska kwadratura koła. Kaczyński oczekuje, że Duda okaże się odważniejszy