Archiwum

All posts for the month Październik 2017

Władze PiS przyznały sobie kolejne miliony

Published 31 października, 2017 by xxx

Pustosłowie PiS jest jak logorea pani Szydło.

Jak to PR-owcy PiS każą swoich chlebodawcom mówić? „Wystarczy nie kraść”. Piar jak piar, takie hasła się tworzy, na jakie delikwenci wyglądają. A bystrzakami nie są, oj, nie są.

Przeciętniacy tacy, iż kilka lat temu z nikim z PiS-u piwa bym się nie napił, bo zanudziłbym się ich brakami wszystkiego, inteligencji, wiedzy, etc.

Z Dudą nawet o kobietach nie porozmawiałbym, gdyż robi miny, jakby przed chwilą ścierą od jakiejś w papę dostał.

Trzy kancelarie -prezydenta, Sejmu i Senatu – przyznane mają rekordowe budżety. Po co? Aby pławić się w blichrze.

Niczego nie stworzą, gdyż są wyalienowani i żyjący poza rzeczywistymi wartościami, kontaktu ze światem nie mają, bo świat ich marginalizuje.

Są jak pryszcz, który trzeba wycisnąć.

Ośmieszają siebie – pół biedy – lecz przede wszystkim ośmieszają instytucje, obniżają jej autorytet, a Polska jako państwo jest wytykana, jest specjalnej troski. Szydło nawet wpadła na „myśl” i się o nia potknęła, aby ściągnąć pomnik Jana Pawła II z Bretanii, dostała więc korepetycje od francuskich dyplomatów: co to jest rozdział państwa od Kościoła.

Jeszcze przez polityków żadnej opcjinie nie był tak obniżony autorytet państwa i instytucji po 1989 roku, więc muszą sobie rekompensować wydatkami szmalu z budżetu.

Polska nigdy nie była taka pokraczna.

Więcej >>>

Szlachetny Szary Człowiek Piotr S. nie żyje

Published 29 października, 2017 by xxx

”A ja wolność kocham ponad wszystko. Dlatego postanowiłem dokonać samospalenia i mam nadzieję, że moja śmierć wstrząśnie sumieniami wielu osób, że społeczeństwo się obudzi i że nie będziecie czekać, aż wszystko zrobią za was politycy – bo nic nie zrobią!”

Takie przesłanie zostawił Piotr S., Szary Człowiek.

Zmarł po południu 29 października 2017 roku.

Apokalipsa Szarego Człowieka dokonała się. To jest nasz obywatelski krzyż, Samarytanie Polacy! Obudźcie się!

Więcej >>>

Instytut mniemanej Solidarności i Odwagi

Published 27 października, 2017 by xxx

PiS zamierza dla swojej polityki historycznej powołać nową placówkę: Instytut Solidarności i Odwagi. Widać, że nad projektem pracowali łamagi od języka polskiego.

Język na takich koturnach tylko może wyjść spod pióra grafomanów.

Oczywiście chodzi o przefasowanie historii, co ma z prawdą historyczną niewiele wspólnego. Już mi się nie chce szukać merafor dla określenia tych pokrak politycznych, narracyjnych.

To jest Polska skarlała. Nic z tego się nie urodzi, jak z ciąży pozamacicznej. Za kilka lat będziemy mówili o poronieniu, a najwyżej o martwym płodzie.

Na start instytucji od mniemanej „odwagi” pójdzie 75 mln zł. Szmal da resort Piotra Glińskiego. Jak o nim był powiedzieć jego brat Robert Gliński, wybitny reżyser? Przypomnijcie mi.

Więcej >>>

Duda walczył o swoją podmiotowość

Published 23 października, 2017 by xxx

Andrzej Krzymowski pisze na portalu „Newsweeka”, iż Andrzej Duda wojenkę o ustawy sądowe właśnie zakończył. Poprawki zgłoszone przez PiS zostały zaakceptowane.

Informator dziennikarza takimi oto słowami opattruje decyzję Dudy: „Prezydent wychodzi z tego starcia jako wygrany. Uzyskał podmiotowość, nie ma sensu dłużej tego blokować”.

To by znaczyło, że dwa weta Dudy służyły do jego personalnych politycznych celów. Wielce pomocni okazali się protestujący w lipcu, prezydent – wg swojego mniemania – odzyskał podmiotowść w stosunku do Kaczyńskiego.

Można było przypuszczać, że to pójdzie w tym kierunku. Niektórzy nazywali to ustawką. Jakkolwiek było, wiedziałem, że Kaczyński Dudę przymusi do swoich warunków.

Kaczyński przyszedł do Dudy – tak nazywa się zwycięstwo prezydenta. Żałosne polityczne, za to w przyszłości Dudzie przyjdzie zapłacić.

Nie zamyka to sprawy sądów, bo poprawki PiS czynią sądy partyjnymi, pisowskimi. Czy będą protesty? Na pewno, bo poprawki będą oceniane przez prawników, a nie polityków. W trakcie protestów społeczeństwo edukowało się w prawie. Także instytucje unijne zajmą głos w sprawie pisowskich standardów niedemokratycznych.

Duda został ograny, ale on walczył tylko o względną emancypację i naprawdopodniej  łupy w dyplomacji dla swego zaplecza.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Spotkanie Dudy z Kaczyńskim nie rozstrzygnęło tempa trzeciego rozbioru sądów
  2. Duda nie dogadał się z Kaczyńskim w ramach demokracji transakcyjno-pozaproceduralnej
  3. Kaczyński dostał za dużo władzy, jak na swoją kiepską głowę
  4. Czy Kaczyński będzie pre-Dudą?

Kaczyński o kryzysie z Dudą, a Schetyna o wyjściu z zapaści po PiS-ie

Published 21 października, 2017 by xxx

Po co odbyła się konferencja Zjednoczonej Prawicy Kaczyńskiego? Czy po to, aby przykryć konwencje Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej?

Wojciech Szacki ujął to w „odpowiedniej rzeczy słowie”: „Zjednoczna Prawica jest zjednoczona. Wow”.

Konferencja została naprędce sklecona i dopatrywałbym się także odpowiedzi grupowej na wczorajszą względną porażkę Kaczyńskiego w rozmowie z Andrzejem Dudą. Wszak obok prezesa stali Ziobro i Gowin.

Kaczyński o rozmowie z Dudą: „Powiedziałem: cóż, jest między nami pewien kryzys, on odpowiedział: nie, to jest tylko taki mały spór w rodzinie”. Za to upokorzenie Duda zapłaci.

W kązdym razie było o niczym i nerwowo.

Zdecydowanie ważniejsze są konwencje, bo na barkach Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej spoczywa odbudowa demokracji. Jeżeli ktoś twierdzi, że ona jeszcze jest, to nie ma zielonego pojęcia o wolności i demokracji. Niestety, Polska nie dość dobrze ją przepracowała, szczególnie widać to w bardzo marnym dziennikarstwie.

Grzegorz Schetyna przedstawił program, który pozwala wierzyć, że Polska nie jest jeszcze stracona, że jej kierunek na Wschód może być odwrócony.

Schetyna: „Opowiadamy się za maksymalnym wzmocnieniem samorządów”.

Obok „mocniejszego oporu przeciw złej zmianie” potrzeba czegoś niekownencjonalnego. Póki nie jest za późno, póki nas nie przekreślą w Europie i znajdziemy się w beznadziei geopolitycznej, jak w historii wielokroć doświadczyliśmy. Polskę zwykle pomagali niszczyć od wewnątrz tacy Kaczyńscy, specjaliści od „kanalii” i „mord zdradzieckich”.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Schetyna przed wyzwaniami
  2. Schetyna Beacie Szydło w ogóle nie pozwoli pracować
  3. Schetyna: Rządy PiS skończą się szybciej niż nam się wydaje
  4. Schetyna ma do wygrania ważny spektakl

Duda nie dogadał się z Kaczyńskim w ramach demokracji transakcyjno-pozaproceduralnej

Published 20 października, 2017 by xxx

Andrzej Duda nieprzypadkowo dzień wcześniej rozmawiał z Zofią Romaszewską i Janem Olszewskim. Potrzebna mu był amunicja do rozmowy – a w zasadzie handelku – z Jarosławem Kaczyńskim.

Duda powitał posła Kaczyńskiego wbrew protokołowi w drzwiach siedziby urzędu. W głębi nawet mignęła sylwetka żony Agaty Dudy-Korhauser.

Brakowało tylko kompanii honorowej WP, jak przy wizycie Recepa Erdogana.

Dwie godziny pogadali – i się nie dogadali, acz sądownictwo jest przegrane, tak czy siak straci niezależność. Czy Duda ratuje godność, aby prezes mu jej nie deptał? Najwyraźniej chce za dużo.

Przecież nie chodzi o Konstytucję, ona już dawno została zdeptana i złamana. Dość szybko odbyła się konferencja prasowa rzecznika Dudy Krzysztofa Łapińskiego, który wyjawił, że do niektórych poprawek prezydent ma zastrzeżenia, do innych nie.

Dla mnie to oczywisty handel, bo poprawki i projekt prezydencki prawnie jest źle skonstruowany, gdy przymierzy się do niego Konstytucję.

Praworządność Dudzie i Kaczyńskiego rozłazi się. Jest niespójna logicznie, prawnie i intelektualnie.

W wypadku owych spotkań prezydent – prezes mamy do czynienia z nową formą „demokracji”: transakcyjno – pozaproceduralna. W skrócie – forma groteski.

Kaczyński dostał od Dudy uwagi na piśmie, a to nie jest druk sejmowy. Więc jeszcze dalej się posunęli, bo to już dla demokracji tragifarsa.

Rozmawiano także tzw. aneksie do raportu WSI. Łapiński: „obaj panowie stoją na stanowisku, że nie ma potrzeby ujawniania tego aneksu”. Niepyszny więc będzie Antoni Macierewicz, który głośno domagał się ujawnienia aneksu. Czyżby Macierewicz był przekreślony przez prezesa? To kolejny sygnał.

Zapowiedziano następne spotkanie w ramach nowej formy demokracji transakcyjno-pozaproceduralnej.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Duda ogłosił początek demontażu demokracji w kraju
  2. Spotkanie Dudy z Kaczyńskim nie rozstrzygnęło tempa trzeciego rozbioru sądów
  3. Czarne chmury nad Kaczyńskim
  4. Przewagi Tuska nad takim Kaczyńskim

Prymas i Kaczyński

Published 18 października, 2017 by xxx

Prymas Polski abp Wojciech Polak w wywiadzie dla „Tygodnika Powszechnego” odniósł się do moralności Jarosława Kaczyńskiego. Nazwał słowa „zdradzieckie mordy” i „drugi sort” za poniżające.

Bardzo delikatnie to powiedziane. Kaczyński jest największym hejterem publicznym. Słowo hejter w języku polskim nic nie znaczy, niewiele wyjaśnia z postaci Kaczynskiego, wielce nikczemnej. Piłsudski powiedziałby Kaczyńskiemu tak, że nogami by się nakrył.

Prymas ponadto orzekł, iż obowiązkiem chrześcijanina jest przyjąć uchodźcę, a każdy ksiądz, który pojdzie na manifestację antyuchodźczą, będzie suspendowany.

Po tym wywiadzie wylała się na prymasa fala hejtu, chamstwa, godna samego Kaczyńskiego („kanalie”, etc.).

„Tygodnik Powszechny” wydał oświadczenie, w którym ubolewa, iż naraził tytułem okładkowym abp. Polaka na małoduszne ataki.

Przedziwna postać Beata Mazurek (kobieton – nazwałby ją Witkacy)  była wypowiedzieć się pod adresem Andrzeja Dudy, iż powinien więcej szacunku wyrażać dla największego hejtera w kraju, Kaczynskiego: „Prezydent powinien osobiście przywitać Jarosława Kaczyńskiego przed Belwederem”.

Tak groteskowo w Polsce nie było po 1989 roku. Aż komentować się nie chce polityków PiS. Żałosne, ża-łos-ne.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Prymas abp Kowalczyk zawraca kijem prawo feudalne na prawo rzymskie
  2. Kandyzowany Lech Kaczyński – owoc dla Dudy
  3. Czy Kaczyński będzie pre-Dudą?
  4. Kaczyński odchodzi w niesławie do lamusa

Protest lekarzy rezydentów nabiera impetu

Published 16 października, 2017 by xxx

Protest młodych lekarzy jest tym momentem krytycznym, od którego Polacy powinni lepiej przejrzeć na rozum. Oczywiście, wiele zależy od opozycji.

Zdrowie jest najważniejsze. To jeden z najpopularniejszych sloganów, acz zdrowie się ceni, gdy go brakuje. W chwilach podniosłych i krytycznym zdrowia sobie życzymy.

Dla PiS zdrowie nie jest najważniejsze, ale władza. Czy ten problem służby zdrowia mógł być wcześniej jakoś załatwiony?

Nie! Choć Konstanty Radziwiłł miał usta pełne wzniosłych słów, powoływał się na Zbigniewa Religę, to niewiele mógł. Na zdrowie trzeba sporo łożyć i nie jest pewne, że uzyska się zamierzone efekty, bo placówki zdrowia muszą być dobrze zarządzane, zaś PiS nie zarządza, tylko rozdziela synekury.

Na razie dzieje się to w warunkach wyjątkowej koniunktury na świecie i w Europie, ale to się skończy, a my zostaniemy z długami. Do tego mamy kiepskiego ministra finansów Mateusza Morawieckiego, który sam w sobie jest fasadą. Nie stoją za nim wiedza i zdolności.

Protest młodych lekarzy właśnie się rozszerza. Impet ma nadać Porozumienie Zawodów Medycznych (PZM), największa organizacja pracowników służby zdrowia. Głodówka lekarzy rezydentów zostaje przejęta i przekształca się w protest głodowy PZM w całym kraju.

Bzdurzeniem jest, iż za protestem medyków stoją politycy. Protest sam w sobie jest polityczny, bo jest sprzeciwem wobec rzeczywistości.

Do pracowników służby zdrowia winni dołączyć pacjenci – zdrowi. Wszak każdy z nas jest pacjentem.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Złote migdałki
  2. Arłukowicz: jak hartuje się stal
  3. Konsylium nad zdrowiem PiS
  4. Lewizna PiS została pokonana przez kobiety, przez Czarny Protest

PiS podobno spełniło życzenia Dudy

Published 9 października, 2017 by xxx

PiS szybko się uwinęło z poprawkami do prezydenckich projektów ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.

Można powiedzieć, że prezes Kaczyński wychodził je. I to trzykrotnie będąc w Pałacu Prezydenckim.

Rzecznik PiS Beata Mazurek zapewnia, że spełnione zostały oczekiwania Dudy: ” Poprawki wypełniają oczekiwania pana prezydenta co do zmian, jakich oczekiwał ze strony środowiska Prawa i Sprawiedliwości. Mamy nadzieję, że spotka się nasza propozycja z przychylnością pana prezydenta”.

Nie mogli tak od razu?

Należy rozumieć, że tę batalię wygrał Duda. A ileż Kaczyński się napocił, nagadał w wywiadach, nastraszył Dudę.

Jak będzie rzeczywiście z tymi „wypełnionymi oczekiwaniami” – zobaczymy.

Teraz Duda naniesie poprawki PiS, jako autoprawki (wszak do swych projektów) i orześle do Sejmu, gdzie PiS klepnie je.

A po co Sejm? Ustalone już ustawy (w mniemaniu PiS), przyjąć dekretem Dudy – i już. Taki jest logiczny wniosek z tego niecodziennego załatwiania ustaw i to (a może dlatego) najważniejszych, gdyż sądownictwo przestaje być niezależne.

De facto likwidacja niezależności władzy sądzenia, jednej z triady demokracji. Finisz demokracji, będzie demokratura z fasadami, jak w Rosji.

Polska taka nie zostanie zaakceptowana w Unii Europejskiej, to nie są standardy cywilizacji zachodniej.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Spotkanie Dudy z Kaczyńskim nie rozstrzygnęło tempa trzeciego rozbioru sądów
  2. Rzecznik Dudy jest niechlujny umysłowo
  3. Pompa Dudy, a pod spodem sucho
  4. Rozkład jazdy Dudy, czy rozkład Dudy?

Spotkanie Dudy z Kaczyńskim nie rozstrzygnęło tempa trzeciego rozbioru sądów

Published 6 października, 2017 by xxx

Trzecie spotkanie Andrzeja Dudy z Jarosławem Kaczyńskim nie ma definitywnego rozstrzygnięcia na korzyść prezesa PiS.

Trzeci rozbiór sądów nie został dopięty. Nie jest wiadomym, w jakiej formie się dokona, czy wolniejszej, jak chce Duda, czy rewolucyjnej, jak proponuje Kaczyński.

Przynajmniej tak należy sądzić po konferencji rzecznika Dudy Krzysztofa Łapińskiego. Warunki brzegowe określone są w przesłanych prezydenckich projektach, a środkiem płynie rynsztok zależności sądów od polityków.

Duda wywalczył to, że poprawki PiS zostaną mu przedstawione przed ich zgłoszeniem w Sejmie, dopiero wówczas zadecyduje, jak się do nich odnieść.

Informacja, że dojdzie do następnego spotkania Dudy z Kaczyńskim, może świadczyć, iż strony targują się. Należy mniemać, że Kaczyński rozważa ustępstwa w innych sferach ważnych dla Dudy, np. dotyczacej Macierewicza, albo referendum konstytucyjnego.

Nieobecna Beata Szydlo to kolejny asumpt do podejrzenia, że zostanie niedługo wymieniona na prezesa.

Na naszych oczach demokracja jest zastępowana bezprawiem.

Więcej >>>

POWIĄZANE WPISY:

  1. Dudy niekonstytucyjne projekty ustaw sądowniczych
  2. Czarne chmury nad Kaczyńskim
  3. Do doradcy Dudy dobiera się prokuratura
  4. Elektorat Dudy: Jarosław z Warszawy i Tadeusz z Torunia