W stu (tak, stu!) największych miastach Polski PiS przegrał pierwszą turę. W każdym z nich. Tylko w szesnastu weszli do drugiej tury. W sejmikach – jedenaście do pięciu dla Koalicji. Wiem, zawsze może być lepiej.
Nieco ponad godzinę po tym, jak Ziobro opublikował post i zdjęcie, na ten wpis zareagowała prokurator Ewa Wrzosek. „Szanujmy swoją inteligencję. Albo chociaż cudzą. Przyda się. #Ziobro” – napisała słynna śledcza na platformie X.
Andrzej Duda i Donald Tusk spotkali się z prezydentem USA Joem Bidenem. Specjalnie dla Plejady ekspert od mowy ciała Maurycy Seweryn ocenia zachowanie prezydenta i premiera podczas wizyty w Białym Domu.
Wyglądało, że PiS rozumie, na czym polega problem z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem. Byli nadzorcy służb na jakiś czas w zasadzie zniknęli z polityki. Jednak nie na długo.
Na antenie TVP Info, mój komentarz do dzisiejszego wystąpienia M. Kamińskiego i M. Wąsika. Mówię, dlaczego ich słowa to manipulacja i dezinformacja. pic.twitter.com/BFnfiPjfht
— Dorota Brejza 🇵🇱🇪🇺🇺🇦🇮🇱 (@Dorota_Brejza) March 13, 2024
„Dość insynuacji Donalda Tuska! Sprawa tzw. Pegasusa to nie temat na polityczne kłamstwa i partyjne ataki. Czekam na Komisję ds. Pegasusa, by pokazać Polakom skalę manipulacji w tej sprawie” – napisał były szef CBA oraz MSWiA Mariusz Kamiński.
– Przekazuję Panu Prezydentowi próbkę dokumentu potwierdzającego zakup i korzystanie w sposób legalny i nielegalny z Pegasusa – lista ofiar jest niestety długa – poinformował prezydenta premier Donald Tusk.
I dalej dodał: – Dokument ten to potwierdzenie prośby o sfinansowanie Pegasusa przez fundusz sprawiedliwości dla CBA, co potwierdził pan minister Ziobro. Kwestię czy Pegasus był i w jaki sposób używany uważam za rozstrzygniętą.
💬 Marszałek @wlodekczarzasty: Panie prezydencie @AndrzejDuda. Półtorej roku jeszcze pan poułaskawia, ale nie wiem czy pan wie, ale kończy się panu kadencja. Jestem przekonany, że nie będzie gorszego prezydenta niż Andrzej Duda. pic.twitter.com/bPvYb3tFEU
Duda opublikował we wtorek list, który skierował do premiera Donalda Tuska. Prezydent zwraca w nim uwagę na sytuację w Prokuraturze Krajowej i twierdzi, że działania ministra Adama Bodnara będą miały konsekwencje dla Polski oraz jej obywateli.
Można uznać, że Kaczyński, będąc opętanym strachem przed byciem rozliczonym i w głębokiej rozpaczy po utracie władzy, stał się tragiczno-komiczną postacią naszej polityki, ni to śmieszny, ni to straszny eksponat naszego polskiego panoptikum, tuż obok Antoniego Macierewicza, o którym Tusk mówił na wiecu w Kłodzku, że to “albo wariat, albo agent”. Przestrzegam jednak przed postawą drwiącej pobłażliwości – bo nawet największe brednie zyskują swe audytorium.
„Problem z Kaczyńskim polegał jednak na tym, że nawet gdy stawiał trafną diagnozę, to zwykle prowadziła ona do niemądrej polityki. Przyspieszenie z 1990 roku zafundował Polsce wyłącznie po to, by Wałęsa, który był jego taranem, wywalił rząd Mazowieckiego i pozbawił politycznych wpływów ludzi wokół Bronisława Geremka i Adama Michnika. Awanturę lustracyjną wszczął nie po to, by walczyć z agentami, ale ze swoimi wrogami, którym agenturalność perfidnie przypisał. Walkę z korupcją rozpoczął tylko po to, by stworzyć CBA, jego polityczną policję. Tabory podciągał (np. za pomocą 500 plus) nie po to, żeby milionom dać szanse, ale po to, by te miliony uczynić jego zakładnikami politycznymi i bezwolnym narzędziem w walce z elitami, których nienawidził i na które szczuł. Korupcję werbalnie zwalczał żeby móc kraść, Unię Europejską zwalczał nie po to, żeby wywalczyć w niej dla Polski lepszą pozycję, ale żeby ją osłabić i uczynić z Polski konia trojańskiego, który unię pomoże rozbić a potem odwróci się do niej zadem i pobiegnie na wschód. Na wymiar sprawiedliwości się rzucił nie po to, by zapanowały prawo i sprawiedliwość, ale by w pełni zapanowało Prawo i Sprawiedliwość. TVP przejął nie żeby „przywrócić pluralizm w mediach”, ale stworzyć w nich jednorodny przekaz. Wszystko robił na opak. Deklarowane cele prawie zawsze skrywały realne i całkowicie odmienne od deklarowanych zamiary.
Prowadził politykę neurotyczną i psychopatyczną, autoterapeutuczną i autoerotyczną.
…) Uczynił więc Kaczyński polską politykę wsobną i wtórną, nihilistyczną, nieciekawą i zupełnie nie inspirującą. Polska „Boże igrzysko”, zamieniła się w „kacze igrzysko”. Poletko Pana Boga stało się poletkiem Pana prezesa. Cóż za degradacja i degrengolada.”
Jarosław Kaczyński podczas weekendowych spotkań z sympatykami kilkukrotnie krytykował decyzje nowego rządu i samego premiera Donalda Tuska, porównując jego działania do Adolfa Hitlera. Premier w mediach społecznościowych zastanawiał się nad komentarzem, stwierdził jednak, że jest zajęty „naprawdę ważnymi sprawami” – Finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Bajdurzenia prezesa o torturach premier Tusk skomentował krótko. Jego zdaniem Jarosław Kaczyński “jest coraz bardziej odklejony od rzeczywistości” i trudno się z tą opinią nie zgodzić.
Pan @PawelWojtunik: „cały ten spektakl z Kamińskim i Wąsikiem, jest pluciem w twarz prawdziwym poszkodowanym”.
Przerażające słowa, z którymi osobiście się identyfikuję i doskonale je rozumiem (jak wielu z Was, niepokornych kanalii i zdradzieckich mord), to te o przygotowywaniu swojej rodziny do scenariusza „zatrzymania przez policję/służby PiS”. W takich właśnie czasach żyliśmy … w czasach upartyjnionych służb, bezprawnych zatrzymań niewinnych i niewygodnych politycznie ludzi, fałszowania dowodów i zastraszania.
Patrząc z tej perspektywy, pamiętajmy o tych wszystkich gwiazdeczkach telewizyjnych, „artystach”, politykach, dziennikarzach i sportowcach, którzy niczego się nie bali. Oni bywali często w TVP, na imprezach organizowanych przez ministerstwa i spółki skarbu państwa. Brzmi jakby to były dwa zupełnie inne kraje i różne rzeczywistości. Cichopki, Babiarze, Steczkowskie, Mazurki, Mile i inni…oni się świetnie bawili. W tym samym czasie, ktoś tłumaczył swojej córce jak ma reagować, kiedy o 6 rano drzwi mieszkania wyważą panowie w kominiarkach. Ktoś mówił swojej narzeczonej gdzie ma dzwonić i jak nagrywać cały proces zatrzymania, aby nie naruszyć prawa i zabezpieczyć się przed przyszłymi oskarżeniami. Ktoś ustawiał budzik na 5.30, bo nie chciał być zatrzymany w piżamie o 6.
Dzisiaj widzimy fałszywe łzy i słyszymy nikczemne słowa o „więźniach politycznych”. Na szczęście to już jedyne co mogą… czeka ich pełne rozliczenie i sprawiedliwość zgodna z naszym prawem.
Zakonnik, który wyjaśnia masturbację i chce mieć własną telewizję. Naczelny ”DoRzeczy” i jego koledzy. Działacz antyaborcyjny, który fanów ciężkiej muzyki porównuje do pedofilów. Fundacja związana z byłym szefem ”Wiadomości”. Oto kolejni beneficjenci Funduszu Sprawiedliwości.
To co zrobiliśmy w 2023 to była demokratyczna rewolucja. Masowy ruch społeczny -zwykli ludzie stanęli razem przeciw zawłaszczonej, upartyjnionej machinie państwa. Na ulicach, w necie – walczyliśmy.
Skąd pretensje, że prezydent zapija aperitify z szefową Sądu Najwyższego? To logiczne, biorąc pod uwagę, że naczelnik państwa stołował się u szefowej Trybunału, zaś prokurator krajowy świadkował na ślubie prokuratorowi generalnemu.
– Państwo sobie nawet nie wyobrażacie, co Polska zobaczy w najbliższych tygodniach, skalę nadużyć finansowych najwyższych funkcjonariuszy PiS-owskich, szczególnie w SSP. Włos na głowie się jeży – stwierdził premier Donald Tusk w wywiadzie dla TVN, Polsatu i TVP.
– Ja wolałbym poszukać z panem prezydentem tej przestrzeni wspólnej, ale też nie będę zapominał, że to pan prezydent jest sprawcą tego zamieszania konstytucyjnego, ustrojowego i sądowego. Rok 2015, 2016, 2017 – to są decyzje wspólne pana Kaczyńskiego i pana prezydenta Dudy – stwierdził Donald Tusk.
Naprawdę ktoś myślał, że czeka nas robota lekka, łatwa i przyjemna? Nie, ona przez jakiś czas będzie ciężka, trudna i nieprzyjemna. Do takiej mnie wynajęliście. Nie narzekam.
Sędzia Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych prof. Krzysztof Rączka wyraził swoje zaniepokojenie działaniami składającej się wyłącznie z tzw. neosędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Kolejno w czwartek i piątek, organ podjął decyzje o uchyleniu postanowienia marszałka Sejmu Szymona Hołowni ws. wygaszenia mandatu poselskiego posłów PiS Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.
Neosędziowie chcą zdecydować o ważności wyborów
Tymczasem z wokandy IKNiSP SN wynika, że 11 stycznianeosędziowie mają zdecydować w sprawie stwierdzenia ważności wyborów parlamentarnych. W komentarzu dla TVN24 prof. Krzysztof Rączka potwierdził doniesienia o planach organu.