PiS nie ma gotowej narracji ws. orzeczenia Komisji Weneckiej dotyczącego Trybunału Konstytucyjnego. Śmieszna retoryka Beata Szydło w TV Trwam o tym, że opinia KW nie jest wiążąca, ani jeszcze śmieszmiejsze spostrzeżenie Andrzeja Dudy, że to jest przeciek. Projekt, który jest w posiadaniu rządu, nazywa przeciekiem.
Ale takiego mamy prezydenta. Krytyczna opinia Komisji Weneckiej nie jest własnością PiS, ani tylko dotyczy partii rządzącej, bo nas wszystkich. PiS jest tylko autorem demolki instytucji demokratycznej wszystkich Polaków.
Jarosław Kaczyński też nie wie, co zrobić z krytyką najwybitnijszych prawników europejskich, w Zambrowie przyznał się nawet do nadużycia w charakterystyczny dla siebie sposób: „niewiele znaczące zmiany w TK”.
Komisja Wenecka nie przyjechała do kraju z powodu niewiele znaczących zmian, ale z paraliżu najważniejszej instytucji kontrolującej zgodność prawa stanowionego z konstytucją.
Orzeczenie nie jest przeciekiem, jak chce Duda. Ale jego głowa nie poleci. Kogo? Wygląda na to, że Witolda Waszczykowskiego, który KW sprowadził do Polski, bo taka była polityczna potrzeba chwili.
Czy wykładnią pisowską w sprawie orzeczenia Komisji Weneckiej jest stanowisko wiceministra ds. euroepjskich Konrada Szymańskiego, który w Radiu dla Ciebie przyzna, iż „nie można zlekceważyć prac Komisji Weneckiej”?
Czy niezlekceważeniem będzie to, iż Duda przyjmie przysięgę od 3 sędziów, którzy zostali prawidłowo wybrani do Trybunału Konstytucyjnego przez sejm poprzedniej kadencji? I dalej: czy cofnie zaprzysiężenie bezprawnie wybranych sędziów pisowskich?
Jak z tego wybrnąć proceduralnie? Niezależnie od tego, czy PiS przyzna się do bezprawia, Dudę, jako strażnika konstytucji czeka w przyszłości Trybunał Stanu, bo zrzekł się prerogatyw prezydenckich na rzecz partyjnych potrzeb bezprawia.
Fatalna zmiana PiS musi skutkować tym, że ta partia będzie przegrywać, bo w innym wypadku przegra Polska. Szybko o tym przekonają się wyborcy. Cieszę się, że już jest rozpatrywana sytuacja polityczna, co po PiS? Tym mysi się zająć najsilniejsza w tej chwili opozycja w kraju – KOD. Opozycja polityczna, ale nie partyjna. Może Mateusz Kijowski bedzie robił zdjęcia z kandydatami KOD do Sejmu? Kto to wie.
PiS musi przegrać, bo Polski nie stać, aby żyć kompleksami ludzkimi i intelektualnymi prezesa tej partii dla którego za poźno, aby nadrabiać zaległości.