W świecie polityki nadal głośno komentuje się utratę 1,6 mld zł przez Orlen z powodu działalności pochodzącego z Libanu Samera A., który stanął na czele szwajcarskiej spółki-córki Orlenu. W związku z tą sprawą Borys Budka uderzył w Jarosława Kaczyńskiego. Polityk KO rzucił poważnymi oskarżeniami pod adresem prezesa PiS.
W stu (tak, stu!) największych miastach Polski PiS przegrał pierwszą turę. W każdym z nich. Tylko w szesnastu weszli do drugiej tury. W sejmikach – jedenaście do pięciu dla Koalicji. Wiem, zawsze może być lepiej.
– Dziś zajmuję się tym, żeby tych protestów jak najszybciej nie było i żeby dać jak najwięcej argumentów rolnikom, żeby mogli jasno powiedzieć i z pełnym przekonaniem powiedzieć, że protestów nie muszą robić. W mojej opinii dzisiaj, po wczorajszym podpisanym dokumencie, bo już sam nie wiem, jak go nazywać, żeby też nie wszystkich urazić, ale roboczo nazywam to ugodą – stwierdził Michał Kołodziejczak w „Kropce nad i” TVN24.
Pegasusa „doklejano” do spraw o podłożu politycznym, w których jednak pojawiały się w miarę uzasadnione podejrzenia o przestępstwie. Ale też wszczynano takie, które opierały się na fałszywych podstawach.
Nieco ponad godzinę po tym, jak Ziobro opublikował post i zdjęcie, na ten wpis zareagowała prokurator Ewa Wrzosek. „Szanujmy swoją inteligencję. Albo chociaż cudzą. Przyda się. #Ziobro” – napisała słynna śledcza na platformie X.
Andrzej Duda i Donald Tusk spotkali się z prezydentem USA Joem Bidenem. Specjalnie dla Plejady ekspert od mowy ciała Maurycy Seweryn ocenia zachowanie prezydenta i premiera podczas wizyty w Białym Domu.
Wyglądało, że PiS rozumie, na czym polega problem z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem. Byli nadzorcy służb na jakiś czas w zasadzie zniknęli z polityki. Jednak nie na długo.
Na antenie TVP Info, mój komentarz do dzisiejszego wystąpienia M. Kamińskiego i M. Wąsika. Mówię, dlaczego ich słowa to manipulacja i dezinformacja. pic.twitter.com/BFnfiPjfht
— Dorota Brejza 🇵🇱🇪🇺🇺🇦🇮🇱 (@Dorota_Brejza) March 13, 2024
Szymon Hołownia był gościem TVN24, gdzie argumentował decyzję w sprawie posiedzenia Sejmu dotyczącego aborcji. Decyzję marszałka Sejmu, który wyznaczył nową datę na podniesienie tej kwestii, komentują organizacje broniące praw kobiet do decydowania o własnym ciele. Wspominają m.in. o „pociąganiu ugrupowania na dno”.
Ta informacja powinna nami wstrząsnąć. Jarosław Kaczyński rozważa zmianę nazwy Prawa i Sprawiedliwości. O co chodzi? Otóż prezes PiS chce odwrócić uwagę od poważniejszych problemów: według najnowszych informacji ludzie Mateusza Morawieckiego mogą przystąpić do próby przejęcia partii.
Wyborcza: To ma być najważniejsza komisja śledcza powołana przez koalicję rządzącą. Ani komisja ds. wyborów kopertowych, ani ta od afery wizowej nie mają takiego potencjału: ujawniane stopniowo nazwiska inwigilowanych Pegasusem mają być bombami, które pogrążą rząd PiS i doprowadzą Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika ponownie przed oblicze wymiaru sprawiedliwości.
Gdy wyszło na jaw, że Brejza był inwigilowany Pegasusem, szef z CBA i jego zastępczyni dostali lukratywne stanowiska w Orlenie.
Komisja ds. Pegasusa ma przede wszystkim ustalić, kto pociągał za sznurki: zlecał nie tylko zakup oprogramowania, ale decydował też o zastosowaniu programu, równoczesnego inwigilowania wielu osób.
Dużo na ten temat mógłby powiedzieć dyrektor pionu technicznego w CBA, który zajmował się instalacją i obsługą Pegasusa. Tyle że zmarł na początku 2022 r., niedługo po tym, gdy na jaw wyszły informacje o tym, że polskie służby używały tego izraelskiego programu do inwigilacji opozycji. Wśród osób z techniki operacyjnej rodzi to rozmaite domysły i teorie spiskowe, które nie są jednak poparte żadnymi faktami.
Z naszych ustaleń wynika, że serce systemu znajdowało się w centrali CBA przy Alejach Ujazdowskich, sąsiadujących z budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Tam w niewielkim pomieszczeniu do sieci były podpięte dwa komputery, obsługiwane łącznie przez kilku pracowników Biura Techniki Operacyjnej CBA.
To oni odpowiadali za obsługę systemu i byli wtajemniczeni w jego niuanse. Czasem decydowali również o tym, jakiej treści SMS-y należy wysłać na telefon osoby inwigilowanej, by zachęcić ją do kliknięcia w pozornie niewinnie wyglądający link do potencjalnie interesującej go informacji.
Już wiecie dlaczego Kaczyński i Duda bronią tych dwóch sukinsynów do upadłego? Pilnujmy świadków żeby nie zostały po nich tylko popioły w urnach!
Prezes jest w trasie i transie. Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem i wielkim nawigatorem. Nie są mu straszne żadne rafy czy mielizny. Jest tylko jeden problem.
„Dość insynuacji Donalda Tuska! Sprawa tzw. Pegasusa to nie temat na polityczne kłamstwa i partyjne ataki. Czekam na Komisję ds. Pegasusa, by pokazać Polakom skalę manipulacji w tej sprawie” – napisał były szef CBA oraz MSWiA Mariusz Kamiński.
– Przekazuję Panu Prezydentowi próbkę dokumentu potwierdzającego zakup i korzystanie w sposób legalny i nielegalny z Pegasusa – lista ofiar jest niestety długa – poinformował prezydenta premier Donald Tusk.
I dalej dodał: – Dokument ten to potwierdzenie prośby o sfinansowanie Pegasusa przez fundusz sprawiedliwości dla CBA, co potwierdził pan minister Ziobro. Kwestię czy Pegasus był i w jaki sposób używany uważam za rozstrzygniętą.
Jarosław Kaczyński nie wytrzymał zachowania osób, które protestowały przed pomnikiem smoleńskim. Podszedł do nich i wyrwał jednemu z protestujących baner z napisem „Kłamstwo smoleńskie”. W sieci pojawił się film, który przedstawia całą sytuację.
Kaczyński żałobnik, czy zadymiarz? Nikt i nic nie chroni go już przed prawdą i tego nie może znieść. PS Jest zadyma, jest Wąsik. https://t.co/boODVWA4LN
💬 Marszałek @wlodekczarzasty: Panie prezydencie @AndrzejDuda. Półtorej roku jeszcze pan poułaskawia, ale nie wiem czy pan wie, ale kończy się panu kadencja. Jestem przekonany, że nie będzie gorszego prezydenta niż Andrzej Duda. pic.twitter.com/bPvYb3tFEU
Duda opublikował we wtorek list, który skierował do premiera Donalda Tuska. Prezydent zwraca w nim uwagę na sytuację w Prokuraturze Krajowej i twierdzi, że działania ministra Adama Bodnara będą miały konsekwencje dla Polski oraz jej obywateli.