PiS przywraca łatkę Polsce „chory człowiek Europy”

Published 13 września, 2018 by xxx

PiS naprawdę nie ma kadr. Wynika to przede wszystkim z podstawowej przyczyny: ktoś posiadający fach, mający pojęcie o jakiejś dyscyplinie i potrafiący kreować, nie będzie się garnął do nieudczników, partii specjalnej troski, w której lider musi zakłamywać swoją przeszłość opozycyjną w PRL-u, a bratu dorabiać legendę, bo w rzeczywistości byli postaciami siedmiorzędnymi, których nikt nie zapamiętał.

Nieszczeście dla kraju polega na tym, że ten przypadkowy zbiór polityków powinien zostać marginesem, folklorem politycznym, nie powinniśmy sobie zaprzątać nimi głowy, ani zastanawiać się, dlaczego nieudacznik nazywa innych gorszym sortem, elementem animalnym. Wszak takich z niedostatkiem rozumu można spotkać na każdym kroku, wystarczy wyjść z domu.

Partia bez kadr może promować tylko takie postaci jak Sabina Zalewska, która chciała zostać Rzecznikiem Praw Dziecka i pewnie jej udałoby się, bo przeszła kwalifikcja partyjne, w których trafnie odpowiedziała na pytania ideologicznie, iż życia zaczyna się od poczęcia, in vitro jakoby narusza prawo dziecka do tożsamości, a gender jest brzydkie, bo kler tak twierdzi. Zostałaby ta osoba funkcjonariuszem państwowym, ale traf chciał, że nie potrafi skonstruować myśli własnych i ucieka się do plagiatu, kradnie własność intelektualną. Wykrył to „Tygodnik Powszechny”, a przecież mogło się tak nie stać. I mielibyśmy to, co w PiS jest normą, iż „nikt nam nie powie, że białe jest białe” i Rzecznik Praw Dziecka, byłby faktycznym Rzecznikiem Obrony Rodziców przed Dzieckiem.

Inna kabareotwa postać, na którym kabarety się poznały, jednak jest ministrem, ucho prezesa, Mariusz Błaszczak. Ten modernizuje armię w ten sposób, że tworzy nową dywizję Wojsk Lądowych, czwartą. Kreowanie znów polega na tym, że jest ono markowane, mianowicie dywizja powstaje z dwóch istniejących brygad i trzeciej nieistniejącej. Generałowie łapią się za głowy, co też ten Szwejk Błaszczak wymyślił, a do tego umieszcza ją w Siedlcach, w miejscu, gdzie łatwo jest ją obejść w tzw. manewrze Paskiewicza, z którym sobie poradził Józef Piłsudski w 1920 roku. Generał Mirosław Różański zwraca uwagę: „Już dwa razy usiłowaliśmy pod Siedlcami powstrzymać ofensywę ze wschodu – raz w czasie powstania kościuszkowskiego, potem podczas powstania listopadowego. Bez rezultatu„.

Szwejki PiS kompromitują nas na zewnatrz. W walce ze społeczeństwem obywatelskim padła Ukrainka Ludmiła Kozłowska, szefowa Fundacji Otwarty Dialog. Została przez służby podległe Mariuszowi Kamińskiemu (przypominam: facio ma trzy lata do odsiadki, ułaskawiony został przez Dudę, ale taka łaska na pstrym koniu jeździ) wydalona z Polski i ze strefy Schengen na podstawie arbitralnej decyzji.

W tym przypadku (ale Błaszczak także) można z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, iż mamy do czynienia ze spełnieniem życzeń Rosji. Nam się może wydawać, że co w Moskwie pomyślą, to politycy PiS dziwnym trafem to spełniają, otóż – nie! Działania Kremla w decyzjach PIS są widoczne aż nadto. Niemcy musieli odblokować status persony non grata dla Kozłowskiej, dzięki temu wystąpiła w Bundestagu w najsłynniejszym obecnie t-shircie „KONSTYTUCJA”.

Mamy wiedzę, że Moskwa maczała swoje palce na korzyść PiS w aferze podsłuchowej. Były szef ABW Krzysztof Bondaryk twierdzi nawet, że z taśmami to jeszcze nie koniec. Marek Falenta i jego kelnerzy więcej ich wyprodukowali: „Polska jest celem pierwszoplanowym dla działań roisyjskich służb specjalnych”. A taśmy: „jeśli są, to bedą wykorzystane”.

Więc nie bądźmi zdziwieni, że PiS działa z życzenia Kremla,  skłóca nas w Unii Europejskiej i z niej wyprowadza. Najlepsi do tego są Szwejkowie, nieudacznicy, jak wyżej wspomniani i nieukrywający swoich sympatii prorosyjskich tatuś Mateusza Morawieckiego, Kornel. To żaden tuz intelektualny, prawdziwy Szwejk. PiS spełnia coraz powszechniejsze w Europie przeświadczenie, że kraje Europy nie nadają się do integracji, solidarności między narodami, nie są w stanie wypełnić minimum standardów demokratycznych. Łatka „chory człowiek Europy” znowu jest aktualna dla Polski pod rządami PiS.

1 comments on “PiS przywraca łatkę Polsce „chory człowiek Europy”

Dodaj komentarz