Morawiecki robi z Polski grajdół

Published 18 grudnia, 2017 by xxx

Radosław Sikorski nazywając Beatę Szydło i Jarosława Kaczyńskiego wrednymi – odpowiednio: babsztylem i dziadygą – nie wpisuje się w wysoką kulturę debaty. Dawno jej niestety nie mamy. I nie dlatego, że prezes PiS jest specjalistą od kanalii, mord zdradzieckich, gorszego sortu (katalog inwektyw wielce imponujący), lecz dlatego, że media misyjne (TVP i radio publiczne) zostały szczujnią, w których dziennikarze szczekają na tych, którzy nie rządzą i nie zgadzają się na demolowanie państwa i demokracji.

W Polsce nie mamy rozmowy, nie mamy debaty, a jedynie sianie nienawiści, wrogości w przestrzeniach, które były wcześniej wspólne, lecz obecnie są zawłaszczone, skradzine. Zwycięska partia skradła społeczeństwu jego media. Zwycięska partia skradła język polski beszczeszcząc go, na każdym rogu zdania i akapitu wystawiając na pośmiewisko. Stało to, co w pierwszym rzędzie czynią totalitaryzmy, przywłaszczając język poprzez jego intensywne zwyrodnienie, skarlenie.

Sikorski w rozmowie Koradem Piaseckim w Radiu Zet powiedział o wiele ważniejsze komunikaty niż w forma odwróconych inwektyw Kaczyńskiego, mianowicie:  „wiedzą, że PiS wygrało fuksem. 38% normalnie nie daje samodzielnej większości”. Ta mniejszość pisowska urządza się na wspólnym, jest to szabrowanie naszego. A złodziej, który wie, że jest złodziejem, nie dopuści, aby być sądzonym za swojej czyny.

Stawiam tezę, że nie oddadzą dobrowolnie władzy – po żadnych wyborach. Dlatego mamy takiego kulawego poloneza wokół ordynacji wyborczej. Unia Europejska nie będzie w tej sprawie niema, zajmie głos. Sikorski: „Może się to skończyć Polexitem. Na pewno wypychaniem nas do przedsionka”.

Dla partyjnych interesów, ale przede wszystkim, aby chronić własną skórę, wyprowadzą nas z Unii Europejskiej. Mateusz Morawiecki po swojej ucieczce ze szczytu unijnego powiedział, że „w Europie nie jesteśmy żadnymi petentami”. Co to znaczy? Że nie będzie rozmawiał z innymi przywódcami europejskimi?

Morawiecki jest króciutko premierem, a już dał się poznać z bardzo kiepskiej strony. Odebranie niezależności sądownictwu polskiemu uzasadnia tym, że nie zostało ono zreformowane po 1989 roku. Ależ właśnie jako jedno z pierwszych zostało zreformowane, o czym ciągle mówią takie autorytety jak prof. Adam Strzembosz, czy promotor Andrzeja Dudy prof. Jan Zimmermann. I zostało takie sądownictwo wpisane do konstytucji.

Raczej nas nie obchodzi, kto jest prezesem banku. Przykład Morawieckiego pokazuje, ze zostać może ktoć taki  marny intelektualnie i charakterologicznie. Prezes banku to nie intelektualista. Przykład Morawieckiego pokazuje wyalienowanie banksterskich elit, ten beneficjant III RP wysoko opłacany, bogaty nuworysz, spełnia się obecnie politycznie za wszelką cenę.

Powie każda bzurą, brednię, aby zadowolić swego promotora politycznego Jarosława Kaczyńskiego. Na samym początku swego urzędowania jako premier Morawiecki wmawia publice, że białe nie jest białe. Wcale nie przeszkadzałoby mi, gdyby z ojcem swym Kornelem podyskutowal o wyższości woli suwerena nad prawem. Niech sobie bredzą, lecz te rodzinne rozhawory Morawieckich stają się wykładnią polityczną w Polsce (wykładnią bezprawia).

Morawiecki szybciej skończy niż nam się wydaje, szybciej skończy niż Beata Szydło. I będzie z tego wieksza sromota niz sławetne 1:27. Tylko dlaczego ten człowiek czyni to na koszt Polski?

Morawiecki gra o bezprawie dla PiS. Chodzi o to, aby nie zdarzyło się, jak z sędzią Igorem Tuleyą, ktory dzisiaj pokazał takim marnym postaciom jak Morawieckim, czym jest profesjonalizm, czym jest prawo, a wreszcie czym jest niezłomność. Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję stołecznej prokuratury umarzającej śledztwo dotyczące tego, jak PiS uchwalał budżet na bieżący rok w Sali Kolumnowej (znowu po ucieczce; z sali sejmowej). Prokuratura ma sprawdzić, czy posłowie PiS składali fałszywe zeznania. „Pogwałcono aksjologię państwa republikańskiego” – uzasadniał sędzia Tuleya.

I tego sie boją Morawiecki, Duda, Szydło, Kaczyński. Boją się prawa, więc w imię swego bezprawia będą degradować Polskę, będą narażać nas na Polexit. Taki ich grajdół.

2 comments on “Morawiecki robi z Polski grajdół

  • Jednak Sikorski nie wytrzymał i teraz prezentuje swoją frustrację uważając iż ludzie mając już tak zaawansowaną amnezję powrócą do koncepcji Sikorski na delfina.W końcu na bezrybiu i rak ryba.Jednak obecne wychylanie się wygląda na falstart.A jest ku temu kilka powodów.Abstrahując od sprawy „taśm prawdy” pozostaje fakt iż wkopał Polskę w g.. zwane zwykle Ukrainą.Na dodatek,pomimo autoreklamy swojej omf inteligencji,fama niesie,że jego
    lojalność wobec Polski jest wątpliwa i już dawno odpłynęła w siną dal łącznie z napletkiem.
    A Polacy jakoś nie pałają miłością zarówno do przechrztów jak i neofitów.Tak więc Soros stawia na konia o łogawych nogach.A że żona łechce mu co dzień jego ego to już jej sprawa.
    Hillary też to robiła Clintonowi wspomagając się młodszymi zawodniczkami o lepszym cugu.
    Co do kwestii nowego premiera,to wolałbym zapytać nieco złośliwie;Macie chociaż jednego kandydata na którego byście się zgodzili?W końcu wszyscy jak jeden mąż krytycy,znalezli się w sytuacji;osiołkowi w żłobie dano.Czyli wygrał Sz.Antek na którego chyba chcecie głosować.A już myślałem,że żadna kandydatura nie uzyska tylu głosów negatywnych. Jednak przypomnę starsze porzekadło;mówisz i masz.

  • Dodaj komentarz